AKCJA Wylosuj Anioła

AKCJA Wylosuj Anioła

Akcja pisania Kartek-Wsparcia powstała z inicjatywy rodziców dzieci leczonych na onkologii.
Lęk, ból i niepewność to wszystko towarzyszy dziecku i jego rodzinie podczas choroby. Inicjatywa pisania kartek dla dzieci ma na celu wsparcie dziecka podczas leczenia.
Dziecko będzie te kartki losować. Na oddziale onkologii jest duża rotacja. Dzieci otrzymują chemioterapię lub naświetlania. Wyjeżdżają do domu. Kolejne dziecko przyjeżdża na leczenie lub leczenie powikłań po chemioterapii. Dzieci leczą się bardzo długo, ale nie zawsze muszą przebywać przez cały czas w szpitalu. Mają przerwy i na te przerwy wyjeżdżają do domu. Nie wiemy, jakie dziecko wylosuję tę kartkę. Ale prośba jest taka, żeby się modlić za to dziecko, które kartę Państwa wylosuję. To taka anonimowa modlitwa, ale może dziecko się odezwie i wtedy modlitwa może zostać już bardziej konkretna, za konkretne dziecko ☺NASZE PRZEDSZKOLE wzięło udział w tej akcji i napływają do nas kartki dla dzieci z
Kieleckiego Oddziału Onkologii.

Co trzeba zrobić?
Wszystko jest proste
1. Trzeba przygotować kartkę (można ją zrobić własnoręcznie lub kupić)
2. Zastanowić się do Kogo ma być adresowana (do dziewczynki czy chłopca)
3. Napisać kilka słów wsparcia i życzenia zdrowia dla dziecka, który leczy się na chorobę nowotworową (raka).

Co warto napisać? Że wszystko będzie dobrze, że spełnią się marzenia dziecka, że będzie zdrowy/zdrowa.
Kartka powinna być pozytywna, zachęcać i dawać siłę do walki. Można napisać kilka słów o sobie, co Anioł lubi, co warto zobaczyć i podać swój kontakt (może dziecko lub jego rodzic będą chcieli się skontaktować)

4. Kartkę oddać do wychowawców grupy IV ("PIRACI") - Panie zawiozą kartki do SZPITALA.
Akcja jest bezterminowa, jak niestety bezterminowe są zachorowania na raka wśród dzieci.
Pozdrawiamy Wszystkich bardzo serdecznie i dziękujemy za odzew.
P.S. Dzieci jest dużo i żeby nikomu nie zabrakło kartek potrzebujemy wsparcia Prosimy o rozpowszechnianie informacji o akcji i zaangażowanie się w pisanie kartek. Dzieci czekają...